piątek, 31 stycznia 2014

Epilogue

-Mamusiu, mamusiu-krzyknęła mała siedmioletnia dziewczynka podbiegając do swojej mamy. Po tym jak Harry odszedł, wszystko się zmieniło. Nie wrócił, nikt go nie widział. Potem Desstiny nie wytrzymała mieszkać pod jednym dachem z farbowanym blondynem i sama się wyprowadziła. Mieszka w swoim rodzinnym miasteczku, ma piękny dom, no i oczywiście piękną córeczkę. Bardzo się przestraszyła, gdy się dowiedziała, że jest będzie matką, jednak postanowiła je wychować. Teraz się zmieniła, już nie jest "tą złą", całkowicie zamknęła tamte rozdziały w życiu.
-Szykuj się, zaraz idziemy do szkoły-powiedziała do Hope, bo tak miała na imię jej córka.
-Ale ja nie chcę tam iść-w oczach małej dziewczynki zebrały się łzy. Dess szybko wzięła chusteczkę i wytarła strużki łez, które zaczęły spływać.-Jest taki chłopczyk, który mi dokucza-przytuliła się swojej mamy.
-To może ja pogadam z jego rodzicami?-Mama wie, że to nie będzie żadne rozwiązanie, ale co miała zrobić? Skończyła już ze starymi nawykami i nie zamierza nic zrobić rodzicowi malca.

***
Kiedy były już pod szkołą szybko przebrała dziewczynkę w szatni oraz zaprowadziła ją do klasy gdzie miała się odbyć pierwsza lekcja.
-Gdzie jest ten chłopczyk?-zapytała, a jej Hope wskazała na chłopczyka z blond włosami. Przy nim stał pewien facet, lecz Desstiny nie widziała jago twarzy ponieważ stał tyłem do niej.
-Idź do ławki, ja pogadam z jego tatą i już będę szła, przyjdę potem.-pocałowała dziewczynkę w czoło i podeszła do chłopczyka i jego taty.
-Przepraszam, mogłabym z pa...-Tata chłopczyka obrócił się w stronę Dess i również zaniemówił. On stał na przeciwko niej, we własnej osobie. Patrzyli sobie w oczy jakby nikogo dookoła nich nie było.
-Desstiny?-zapytał zdziwiony.
-Harry?-zapytała równie zdziwiona.-Ja...uhm....-nie wiedziała co powiedzieć, z resztą tak samo jak on.
-Co ty tu robisz?-zapytał i pokazał chłopczykowi aby poszedł do klasy.
-Uhm...odprowadziłam córkę do szkoły, a ty?-nieco głupie pytanie, bo on robił to samo, a ona o tym wiedziała.
-Masz córkę?-zapytał nieco smutny.
-A ty syna...-odpowiedziała.
-Taa...to skomplikowane...-oboje nie widzieli co dalej mówić, oboje byli skrępowani swoją obecnością.-To, co chciałaś?-zapytał.
-Bo..Hope, skarży się, że twój syn jej dokucza i...
-I chciałaś pogadać o tym ze mną-dokończył.-może się wybierzemy na kawę?-zapytał
-No nie wiem...
-Nie daj się prosić, nie widzieliśmy się...osiem lat

***
-To masz męża-stwierdził.
-Nie, nie mam, chłopaka też, a ty masz żonę?-zapytała chociaż była przekonana że tak.
-Nie...w pewnym sensie, po urodzeniu Tomy'ego, zostawiła go mnie i wyjechała-powiedział i spuścił głowę, był tym faktem nieco zawstydzony..
-Mogę cię o coś spytać?-przytaknęła-Dlaczego mnie...zdradziłaś?-zapytał, a ona oniemiała. Ma powiedzieć prawdę, że nawet nie byla świadoma tego?
-Ja cię nie zdradziłam...to znaczy...
-Tak, wiem, byłaś pijana, oszczędź sobie.
-Nie byłam pijana!-prawie krzyknęła. W jej oczach zebrały się łzy-To Niall, on chciał się pogodzić, dał mi drinka...i coś do niego wsypał-teraz zaczęła już na prawdę płakać.
-Co?-zapytał i nie mógł uwierzyć w to co usłyszał. Teraz to on był zawstydzony, nie chciał wtedy jej wyjaśnień, po prostu wyjechał.
-Przepraszam cię...-wychlipała. Harry przytulił ją z troską i zapytał.
-Hope, to moja córka?-zastygła na to pytanie. Właściwie nigdy się nad tym nie zastanawiała, nie wie czy Niall się zabezpieczał, czy miał ją w dupie. Z Harrym również nie stosowała żadnych środków antykoncepcyjnych, a już na pewno nie prezerwatyw.
-Ja..chyba tak-powiedziała i spuściła głowę. Harry nie potrzebował więcej pytań. Podniósł lekko włowę Dess i spojrzał jej w oczy, po czym ją pocałował
The End
ech..no i koniec. A pamiętam jeszcze jak założyłam tego bloga i dodawałam prolog. Muszę wam powiedzieć, że to było moje 3 fanfiction, jednak pierwsze było tak beznadziejne (bez obrazy dla @Niall_potato69 bo to z nią go pisałam), że teraz mi się śmiać chce, potem stworzyłam inny i chyba się nazywał Live is only one, do not waste it. Który miał 5 rozdziałów i go usunęłam. Od tego czasu na prawdę poprawiłam się w pisaniu. Porównajcie sobie np. prolog do epilogu. 
Dziękuję wam za ponad 44 tysiące wyświetleń, jak i 40 obserwatorów, proszę was, jeżeli czytaliście zostawcie po sobie ślad, możecie nawet podać swoje blogi, bo nudzi mi się i chętnie bym poczytała :)
No nic...to...pa ♥
No i zapraszam na moje pozostałe blogi:
To Win Dreams -o Harrym, mojego autorstwa
Little Me -o Niallu, Harrym oraz Justinie Bieberze, piszę go z @Niall_potato69
Spring Breakers -o Louisie oraz Justinie Bieberze, piszę go z @Niall_potato69
Jeśli macie pytania to na mojego twittera ;) @AwwMyNarry

13 komentarzy:

  1. Szkoda że już epilog. Nwm czemu ale trochę wszystko pod koniec się robiło tak szybko. w poprzednich rozdziałach pisałaś całe wydarzenia a tu jakbyś chciała jak najszybciej to zakończyć. Nie mówię że mi się nie podoba chociaż myślałam że będzie to trochę inaczej ale ok. Dzięki za to opowiadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie potrafie uwierzyć, że to już koniec :-/. Dzisiaj patrze, a tu epilog. Nie umiałam go czytać bo wiedziałam, że to epilog.
    A co dopiero trafiłam na tego bloga xd
    A tu epilog
    Smutno
    Pozdrawiam :-*
    I zapraszam do mnie: http://lond-it-does-not-mean-forever-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Blog fajny. Czytam od wczoraj i stwierdzam ze jest meeeeeega krotki.
    pomijajac to masz duzy talent do pisania i czytalam go z ogromna przyjemnoscia. :)))
    Moze dodasz taki rozdzial po latach - jak im sie uklada :***
    Dziekuje bo wspaniale sie z tb bawilam :***
    mrskatemellark

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo wciagnepam sie czytajac twojego bloga iliczyłam na troche wiecej na koniec no ale... troche mi przykro ze to koniec bo twoj blog był jednym z najlepszych . Na poczatku strasznie wciagał i wgl ale teraz pod koniec zaczełas mniej pisac i tak troche dziwny był ten ostatni rozdział iten epilog ale szanuje twoja decyzje bo wiem ze masz tez kilka blogow no i maseswietnych pomysłow. Ciesze sie ze Harry pogodził sie z Desti i jak tu kolezanka powyzej powiedziała licze ze kiedys napiszesz jak im sie układa za kilka lat lub po prostu cos w tym stylu. Mam nadzieje ze Niall sie poprawił a reszta ekipy utrzymuje z Dess kontakt i potem rowniez tez z Harrym beda. masz talent do pisania to jest szczera prawda i nie zmarnuj go czekam na kolejny rozdział na twoim blogu o Sel i Harrym . Dzieki za tenblog i wszystko a teraz ide smuzac buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę uwierzyć, że to już koniec :c
    Strasznie fajnie czytało się tego bloga <3
    A TERAZ TAKI KONIEC
    No nie :(
    Epilog
    Trochę się trzęsłam, jak go czytałam xD
    Aż się łezka w oku kręci :')
    Mam tyle pytań
    Co z Niall'em?
    Co będzie dalej z Harrym i Desstiny (po pocałunku)
    CBDCNSAICNDPIOSAJAN <3
    JA TU JESTEM/BYŁAM NAJWIĘKSZĄ FANKĄ TEGO BLOGA <3

    PONCZEK xx

    @Niall_potato69

    OdpowiedzUsuń
  6. CUDO *o*
    -
    http://you-and-i-fanfiction.blogspot.com/
    -
    Pozdrawiam! Xx
    / Haz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Och... szkoda, że już skończyłaś tego bloga. Ale wezmę się za czytanie innych Twoich blogów. <3

    OdpowiedzUsuń
  8. ciemniutki klimat, miley i koniec :( niEEEEE
    PRZECZYTAJ WAŻNE
    Zawsze jest szansa, że wejdziesz, zobaczysz, pokochasz ( mam nadzieję lol )
    youngloovers.blogspot.com
    loovelorn.blogspot.com
    fromyourlust.blogspot.com
    ifindyourlips.blogspot.com
    Nawet jak nie masz teraz ochoty, to kiedyś pewnie będzie ci się nudzić, zerknij, może warto :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O boze zaczełam czytac ten blog 2 godziny temu i juz skonczyłam a myślałam ze bede go dłużej czytać;( no nic co do bloga *-* jest taki cudowny <3 myślapam ze Hestiny już nie będą razem :( a tu prosze <3 boze cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny rozdział <3
    w wolnej chwili zapraszam do siebie http://wind-onedirection-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz pozostawiony na blogu.
Przeczytałaś? Skomentuj, nawet jeżeli ci się nie podoba.
SPAM, zostaw w zakładce "SPAM/POLECAM" wtedy się nie po gubie i na pewno wejdę na bloga ♥